No i zaczął się koszmar każdego rodzica. Pierwszy ząbek próbuje się wyrżnąć, ale słabo mu to idzie a dzieć nie najlepiej to znosi. I do tego idzie dolna lewa dwójka, bo u nas przecież zawsze wszystko musi być niestandardowo.
Trzymajcie kciuki, żeby nas ten ząb nie zamęczył na śmierć.
3mam kciuki!!!!! u nas narazie obyło sie bez koszmaru. I Wam tez tego zyczę.
OdpowiedzUsuńTrzymamy, trzymamy :)
OdpowiedzUsuńCóreczka jest wyjątkowa, to i ząbki wyjątkowo nie po kolei wychodzą ;)
OdpowiedzUsuńMoże następne będą wychodzić jak u Zakręconej Mamy :*
Kciuki trzymamy!
OdpowiedzUsuńU nas się nie zapowiada na ząbka, bo nic na dziąsłach nie widać :) Może to i lepiej? Podobno jak ząbki później wychodzą to są mocniejsze
Też obecnie ząbkujemy. Polecam Camilię.
OdpowiedzUsuń