Tak się zastanawiam, czy też tak macie, że znacie z dzieciństwa takie potrawy, o których jak opowiadacie znajomym to przecierają oczy ze zdumienia lub pytają "ale jak to w ogóle można jeść...?"
A tak mnie naszło, bo właśnie zajadam kanapkę z jabłkiem (dla wielu połączenie co najmniej dziwne) - pamiętam, że jak w domu nie było niczego słodkiego, to mama nam takie robiła, taki sycący podwieczorek/kolacja. Były też kromki chleba ze śmietaną - ale taką prawdziwą wiejską, gęstą śmietaną i cukrem. Uwielbiam je i lubię od czasu do czasu sobie zjeść takie kanapeczki przy okazji wspominając beztroskie dzieciństwo.
Z innych potraw przychodzi mi do głowy wgilijny barszcz grzybowy z fasolką (oj ile osób się krzywi na sam opis ;) ) czy kruche ciasteczka z bezą, zwane u nas w rodzinie antoninkami (nikt nie wie dlaczego, nawet moja stuletnia ciocia), których nie zna prawie nikt i które zawsze wszędzie robią furorę (czasem spotykam ich w wersji przekładanej marmoladą, ale nigdy w takiej, jak robiło się u nas w domu).
No to jak to jest z tym u Was? Bardzo jestem ciekawa!
u nas były bułki lub chleb polany wodą z kranu i posypany cukrem :D
OdpowiedzUsuńo czyli jeszcze inna wersja chleba na słodko :)
UsuńOoooo ja tez taki jadlam :)
UsuńU mnie chleb z masłem i cukrem :-)
OdpowiedzUsuńCzęsto jemy też kaszankę czy też gulasz z żołądków
Ha, widzę chleb z cukrem pod różnymi postaciami króluje :)
UsuńA takiej kaszanki czy żołądków to bym chyba nie tknęła ;) tylko ja w ogóle nie lubię podrobów, nawet wątróbka jest ble
Dobrze doprawiona kaszanka jest super :-) wątrobki też nie lubię :D
UsuńJa jadam chleb z maslem i truskawkami albo bananem :), a moja babcia robi takie rewelacyjne buleczki na sodzie i smazone na oleju jeszcze cieple z powidlami sliwkowymi niebo w gebie. Alez mi narobilas smaka :)
OdpowiedzUsuńHmmm poproszę o przepis na te bułeczki! :) Brzmią ciekawie ;)
UsuńChetnie bym podala ale to babciny sekret i skubana nie chce go zdradzic..... wrrryyyy
Usuń