piątek, 30 listopada 2012

Cudowny błogostan

Najlepszy sposób na spędzenie ciemnego, zimnego, wietrznego poranka? Błoga cisza, dobra kawa, laptop i ciepłe futro Syberjaka do miziania.
Błoga cisza co prawda już się kończy, więc teraz idziemy się pochichrać z dzieciem. I dobrze mi tak jak jest, i chciałabym takie chwile zatrzymać na zawsze.

3 komentarze:

  1. U nas dzisiaj ciemno i ponura. Ja z kubkiem goracej herbatki grzeje sie przed komputerem i czytam Twojego bloga a malenstwo spi w najlepsze :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń